Ale wyszły pyszne, nadziewane po upieczeniu;)
Składniki na około 20 - 25 sztuk:
- 600 g mąki pszennej + kilka łyżek do podsypywania
- 3 małe jajka
- 100 g masła, roztopionego
- 70 g cukru z wanilią
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki rumu
- 250 ml letniego mleka
- 20 g świeżych drożdży lub 10 g suchych
- olej, do smażenia
- konfitura lub krem, do nadziewania
Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami
(ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod
koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiać kilka minut, aż ciasto będzie
gładkie i miękkie (starając się nie dosypywać mąki, mimo iż ciasto będzie się
lekko kleić; polecam wyrabiać mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego lub w
maszynie do pieczenia chleba). Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do
oprószonej mąką miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia
objętości (około 1,5 h).
Po tym czasie ciasto wyjąć na oprószony mąką blat.
Rozwałkować na grubość około 1 - 1,3 cm i szklanką o średnicy 6,5 -
7 cm wykrawać pączki. Odkładać je na blaszkę oprószoną mąką do podwojenia
objętości (powinny być bardzo dobrze napuszone, ale nie przerośnięte). Można
również formować z ciasta kulki, które od razu nadziewamy dżemem (ja zawsze
nadziewam już po usmażeniu).
Po wyrośnięciu smażyć pączki w oleju rozgrzanym do
temperatury 175ºC, po kilka minut z każdej strony. Temperatura oleju nie
powinna być zbyt wysoka, ponieważ pączki szybko zbrązowieją od zewnątrz, a w
środku będą surowe (ja smażę we frytkownicy). Po usmażeniu odkładać na bibułkę
do odsączenia. Nadziewać konfiturą lub kremem, jeśli nie zrobiliście tego
wcześniej. Jeszcze ciepłe lukrować lub pudrować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz