Przedstawiam wam Bąbla. Prezent od mojego Słońca, abym miała się do kogo przytulić. Podobno On też pilnuje mnie w nocy:)
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać.
poniedziałek, 17 lutego 2014
wtorek, 11 lutego 2014
Zwykły dzień
Niby zwykły dzień, a jestem zmęczona jakbym przez 12 godzin pracowała... I niech mi ktoś powie, że będąc na bezrobociu można ciągle odpoczywać... Albo, że kobiety zajmujące się domem mają łatwo...
poniedziałek, 10 lutego 2014
Dawno mnie tu nie było, oj dawno...
I trochę się pozmieniało...
Od miesiąca jestem bezrobotna, a wcześniej zajmowałam się małym Ignasiem i jego bratem Wiktorem.
Teraz, jeżeli nic się nie zmieni, to od marca zacznę pracę jako pomoc biurowa... I po co te studia? Codziennie spędzam masę czasu na przeglądaniu ofert i nie znajduje nic po moim kierunku... Chyba, że znów chcę pracować jako niania i po kilku miesiącach usłyszeć, że dziećmi zajmie się ciocia z Anglii...
A co robię teraz?
Przede wszystkim zajmuje się domem i wszystkim co z tym związane... Znajduje też czas na czytanie książek, na które wydaje ostatnie oszczędności;( i gazet... Tego nie potrafię sobie odmówić.
W grudniu zainwestowałam z Czytnik Kindla i bardzo fajnie mi się z niego czyta. Przeczytałam nawet kilka lektur po które nie sięgnęłam w szkole i powiem wam, że warto.
A nowa praca w Żywcu czeka...
Do poczytania i napisania znów...
Od miesiąca jestem bezrobotna, a wcześniej zajmowałam się małym Ignasiem i jego bratem Wiktorem.
Teraz, jeżeli nic się nie zmieni, to od marca zacznę pracę jako pomoc biurowa... I po co te studia? Codziennie spędzam masę czasu na przeglądaniu ofert i nie znajduje nic po moim kierunku... Chyba, że znów chcę pracować jako niania i po kilku miesiącach usłyszeć, że dziećmi zajmie się ciocia z Anglii...
A co robię teraz?
Przede wszystkim zajmuje się domem i wszystkim co z tym związane... Znajduje też czas na czytanie książek, na które wydaje ostatnie oszczędności;( i gazet... Tego nie potrafię sobie odmówić.
W grudniu zainwestowałam z Czytnik Kindla i bardzo fajnie mi się z niego czyta. Przeczytałam nawet kilka lektur po które nie sięgnęłam w szkole i powiem wam, że warto.
A nowa praca w Żywcu czeka...
Do poczytania i napisania znów...
Subskrybuj:
Posty (Atom)